EDYTA I MICHAŁ SARZAŁA

Ślub w pandemii to coś, czego nie jesteś w stanie w stu procentach zaplanować – zawsze coś może się wysypać. Zmiana sali na ostatnią chwilę, przeróżne problemy związane z organizacją wszystkiego w nowym miejscu na miesiąc przed ślubem… O jedno jednak nie musieliśmy się martwić – o wodzireja. Byliśmy na weselu znajomych, gdzie zabawę prowadził Karpik, i od razu wiedzieliśmy, że na naszym ślubie też chcemy właśnie jego.
Po ślubie i stresie z nim związanych pojawiła się nowa niepewność – jak całe wesele się uda, czy goście z różnych środowisk i w różnym wieku odnajdą się we wspólnej zabawie.

Wszystkie wątpliwości i cały stres zniknął dokładnie w tej samej sekundzie, w której przejechaliśmy przez bramę i zobaczyliśmy Karpika z najszczerszym uśmiechem już zabawiającego gości. Już od momentu przyjazdu na salę potrafił skupić uwagę gości na nas w tym najważniejszym dniu. Kolejne zabawy ściągały na parkiet coraz więcej osób. I to osób w różnym wieku! Bawili się i młodsi, i starsi, nikt nie podpierał ścian! A trzeba przyznać, że nasze rodziny bawiły się przeważnie przy orkiestrach, wodzirej był dla nich nowością. Myślimy jednak, że w stu procentach przekonał wszystkich do tego, by imprezy prowadził właśnie ktoś taki! Bardzo wiele znajomych, członków rodziny oraz nawet podwykonawców prosiło nas o pozostawienie kontaktu do Karpika, który zawsze z największą przyjemnością dawaliśmy.

Gdybyśmy mieli opisać Karpika jednym słowem byłoby to niezawodność. Świetnie przygotowany, kreatywny, elastyczny – poprowadził oczepiny w sposób nowoczesny, ale z poszanowaniem tradycji (rzucanie bukietu i muszki). Potrafił wprawić gości w romantyczny nastrój, jak i zaproponować zabawy pełne humoru. Warto zaznaczyć, parkiet utrzymywał się pełen aż do białego rana! A sam Karpik regularnie upewniał się czy Parze Młodej niczego nie brakuje i dbał o to, żeby wszystko wypadło jak najlepiej. To wszystko sprawiło, że jeszcze długo wspominaliśmy nasz najpiękniejszy dzień nowego, wspólnego życia.

Sala, w której odbywało się przyjęcie weselne z wodzirejem Karpikiem: Zajazd Staropolski
Fotografie wykonywała: www.ewelinadalecka.com