MARLENA I MARIUSZ PILARSCY
Nasza rodzina była na początku bardzo niezadowolona z tego, iż zdecydowaliśmy się, by nasza imprezę weselną prowadził wodzirej we współpracy z DJ-em. Tradycyjnie oczekiwali, iż bawić będzie nas orkiestra.
Jednak po zakończeniu przyjęcia usłyszeliśmy wiele ciepłych słów na temat prowadzących. Zaproszonym gościom spodobały się zabawy integracyjne, konkursy. To, że impreza różniła się od innych, na których wcześniej byli (polonez, łamanie się chlebem).
Krzysiek to także bardzo miły, sympatyczny i ciepły człowiek, który kierował się naszymi sugestiami i spełniał prośby dotyczące np. rodzajów zabaw. Polecamy.
Sala, w której odbywało się przyjęcie weselne z wodzirejem Karpikiem: Zajazd u Mikulskich