EDYTA I MAREK PASZKOWSCY

Jeszcze raz pragniemy bardzo podziękować za Panów obecność na naszej uroczystości. Zapewnili Panowie naszym gościom i oczywiście nam, prawdziwie dobrą i radosną zabawę. Chociaż towarzystwo było mieszane, i większość widziała się po raz pierwszy, wszyscy czuli się naprawdę swobodnie, dobrze i… rodzinnie! Do tej pory otrzymujemy mnóstwo podziękowań za tak niezwykły wieczór i z przyjemnością przekazujemy je Panom. Włożyliście w swoją pracę naprawdę dużo serca. To dla nas było naprawdę cenne doświadczenie. Życzymy Panom dalszego pomnażania talentów – uszczęśliwieni Edyta i Marek.

 

Sala, w której odbywało się przyjęcie z wodzirejem Karpikiem: Restauracja Pod Gigantami