BEATA I KAROL SAGANOWSCY

Od 20 czerwca minęło już trochę czasu, ale my nadal wspominamy nasze Wesele i pewnie jeszcze nie raz będziemy wracać do zabawy, którą poprowadziłeś. Z tego powodu jeszcze raz chcielibyśmy Ci za wszystko podziękować.

Zacznę od tego, że nasi Goście, od lat przyzwyczajeni do tradycyjnych zespołów lub DJ-ów, byli bardzo mile zaskoczeni zabawą przygotowaną przez Ciebie. Szczególnie zachwyceni byli nasi Rodzice. Zabawy, które zaplanowałeś i poprowadziłeś podczas imprezy były zupełnie inne od tego, do czego przywykli. Były niesztampowe, a jednocześnie poprowadzone z wielkim taktem i smakiem. Najważniejsze było to, że podczas imprezy każdy znalazł coś dla siebie, każdy Gość czuł się ważny, a Ty wspaniale aktywizowałeś do wspólnej zabawy całą salę. Naszą imprezę szczególnie wspominają jej najmłodsi uczestnicy, zachwyceni atrakcją przeznaczoną specjalnie dla nich (choć dorośli bawili się przy niej również jak dzieci). I tutaj to jedynie Twoja zasługa.

Zdając się całkowicie na Ciebie i mając jedynie ogólny zarys imprezy, my – Państwo Młodzi, również świetnie się bawiliśmy. Zorganizowałeś wszystko tak, że ta piękna, choć również trochę stresująca dla nas impreza, była przede wszystkim świetną zabawę. To Ty o wszystko dbałeś, a my o niczym nie musieliśmy podczas niej myśleć. Niezwykle doceniamy to, że pomogłeś nam przejść również te problematyczne dla nas elementy Wesela. Na zawsze zapamiętamy piosenkę Marka Grechuty „Dni których nie znamy”, która zabrzmiała po podziękowaniu dla Rodziców. I tutaj dla Ciebie szczególne od nas podziękowania!

Podsumowując to, co wyjątkowo Ciebie wyróżnia to pasja i zaangażowanie, w to co robisz. Nie ma wątpliwości, że bycie Wodzirejem to swego rodzaju powołanie i dar. Ty go niewątpliwie posiadasz. To również dzięki Tobie, ten Nasz Dzień był tak wyjątkowy… Jeszcze raz dziękujemy.

Sala, w której odbywało się przyjęcie weselne z wodzirejem Karpikiem: Hotel Krasnodębski