Magda i Wojtek obdarzyli wodzireja Karpika pełnym zaufaniem, powierzając mu prowadzenie swojego wyjątkowego wesela, które miało miejsce w Warszawie. Był to wieczór pełen magii, dopracowany w najmniejszych szczegółach, co sprawiło, że stał się niezapomnianym wydarzeniem zarówno dla Pary Młodej, jak i dla ich gości.

Już od pierwszych chwil można było poczuć, że to przyjęcie jest wyjątkowe. Powitanie na dole sali miało charakter ciepły i rodzinny, a wprowadzenie przez Państwa Młodych dodało całości osobistego akcentu. Magda i Wojtek z niezwykłą gracją przedstawili swoich gości, podkreślając znaczenie każdej osoby obecnej na ich weselu.

Pierwszy taniec nowożeńców był pełen wdzięku i emocji, otwierając wieczór w sposób niezwykle wzruszający. Następnie parkiet ożywił dostojny polonez, w którym wzięli udział wszyscy goście, nadając początek pełnemu energii przyjęciu tanecznemu.

Jednym z najbardziej pamiętnych momentów tego wieczoru była zabawa z kolorową chustą animacyjną. Na jednym ze zdjęć uchwycono Magdę, która biega po chuście z radosnym uśmiechem, angażując zarówno dzieci, jak i dorosłych. Wojtek, z kolei, został uwieczniony w trakcie przygotowań ramy do wspólnych zdjęć portretowych z gośćmi – była to kreatywna i zabawna atrakcja, która na długo zostanie w pamięci uczestników.

Kiedy nadszedł czas na walc świetlisty, sala nabrała wyjątkowego blasku. Goście, trzymając świece i lampki, stworzyli niepowtarzalną atmosferę, a taniec Magdy i Wojtka w tym magicznym otoczeniu stał się pięknym dopełnieniem całego eleganckiego wesela.

Wieczór ten, pełen radości, wzruszeń i integracji, pozostanie wyjątkowym wspomnieniem nie tylko dla Pary Młodej, ale także dla wszystkich, którzy mieli okazję być jego częścią. Zdjęcia, które otrzymaliśmy po przyjęciu, doskonale oddają emocje i piękno tego niezwykłego dnia.


Zabawy prowadzone przez Karpika zobaczyliśmy po raz pierwszy na weselu mojej starszej siostry. Bawiliśmy się świetnie i od razu wiedzieliśmy, że albo Karpik, albo nikt. Do tego stopnia nam się spodobał, że o konkretnej dacie naszego własnego ślubu zadecydował… jego jedyny wolny termin na sezon letni 2015. I to była świetna decyzja! Polecamy zarezerwować sobie tego prowadzącego jak najszybciej, lepszego nie ma.

Wszyscy byli zachwyceni, nawet bardziej wiekowi wujkowie i ciocie mówili nam, że nie pamiętają, kiedy ostatni raz się tak wytańczyli. Do tańca ruszyli nawet ci znajomi, którzy później przyznali nam się, że poloneza nie tańczyli nawet u siebie na studniówce, ale u nas na weselu owszem.

Z Karpikiem jedno jest pewne – zapomnijcie o głupkowatych konkursach, nieśmiesznych żartach i drętwym animowaniu zabaw, od których wszyscy uciekają. Możecie być pewni jego świetnego poczucia humoru, zaangażowania i charyzmy oraz dopasowania do wszelkich waszych życzeń, które szepniecie mu na spotkaniu. Żarty i animacje są w dobrym smaku – pozbawione chamstwa i sprośności, a jednocześnie bardzo pomysłowe i zabawne. Gdybyśmy mieli jeszcze raz przeżyć ten dzień, to wyglądałby dokładnie tak samo. Dziękujemy za wymarzone wesele!

MAGDA I WOJTEK MICHALAK

Sala, w której odbywało się przyjęcie weselne z wodzirejem Karpikiem: BABKA DO WYNAJĘCIA