Sala „U Ojdanów”, oddalona około 100 km od Warszawy, stała się miejscem wyjątkowego przyjęcia weselnego Gosi i Maćka, które z radością i zaangażowaniem poprowadził wodzirej Karpik. To przestrzeń, która swoją atmosferą sprzyjała zarówno szampańskiej zabawie, jak i wzruszającym momentom.

Wieczór obfitował w liczne atrakcje i niezapomniane chwile. Goście mieli okazję sprawdzić swoją znajomość Pary Młodej podczas konkursu, który wywołał wiele uśmiechów i emocji. Tradycyjny polonez otworzył parkiet, a taneczne animacje rozkręciły zabawę, angażując zarówno młodszych, jak i starszych uczestników. Jednym z najbardziej spektakularnych momentów wieczoru było podrzucanie Maćka przez kolegów – śmiech i okrzyki radości towarzyszyły każdemu kolejnemu „lotowi” na maksymalną wysokość.

Oczepiny również dostarczyły wielu wrażeń. W konkursie na zgodność Młodej Pary użyto ich butów jako odpowiedzi na pytania, co wywołało salwy śmiechu i było doskonałą okazją do pokazania, jak dobrze Gosia i Maciek się znają.

Kulminacyjnym punktem tego niezapomnianego wieczoru był romantyczny taniec przy blasku świec, który wprowadził magiczny nastrój i stanowił piękne podsumowanie wesela. Migotliwy blask świec oraz delikatna muzyka stworzyły niezwykłą atmosferę, która na długo pozostanie w pamięci gości.

Sala „U Ojdanów” idealnie wpisała się w charakter tego wyjątkowego dnia, oferując przestrzeń, w której tradycja, zabawa i romantyzm mogły harmonijnie się przeplatać.

Sala, w której odbywało się przyjęcie weselne z wodzirejem Karpikiem: „U OJDANÓW”