Jeśli zastanawiacie się, czy warto wybrać Karpika na wodzireja, to nie ma nad czym się zastanawiać! Po weselu Oli i Władka jedno jest pewne – był to dzień pełen śmiechu, radości i niezapomnianych chwil. Goście, którzy wcześniej nie byli pewni, co do wodzireja, po chwili zmienili zdanie, a opinie, które krążyły po weselu, tylko potwierdzają, że wybór Karpika to strzał w dziesiątkę! „Fajne wesele… lepsze od naszego”, „Jak widać, nie musi lać się alkohol strumieniami, żeby zabawa była udana” – takie komentarze pojawiały się niejednokrotnie. Polonez zatańczyła dosłownie każda osoba, a zabawy były na tyle angażujące, że nawet ci, którzy początkowo nie mieli ochoty, z czasem dołączyli do zabawy. Co więcej, nawet obsługa sali nie mogła powstrzymać się od podziwiania świetnej atmosfery i energii, którą Karpik wniósł na parkiet.

I choć Ola przyznaje, że jest perfekcjonistką, to tym razem oddała pełną kontrolę wodzirejowi, bo wie, że Karpik wie, co robi! Dziękują mu za stworzenie niezapomnianej oprawy wesela, pełnej śmiechu, zwrotów akcji i tańców, które wszyscy jeszcze długo będą wspominać. Dziękują za profesjonalizm, klasę i doskonałe wyczucie, które sprawiły, że to wesele było tak wyjątkowe, że aż trudno było się rozstać z tym niesamowitym dniem.

OLA I WŁADEK KOWALSCY

Opinie typu:

  • „fajne wesele… lepsze od naszego”, „ja to byłam na spektaklu, a nie weselu”, „cudowny wodzirej”, „Wodzirej z klasą! Nie było żadnych durnot”, „jak widać, nie musi lać się alkohol strumieniami, żeby zabawa była udana”;
  • fakt, że poloneza zatańczył absolutnie każdy (czy to wdowa, czy osoba z przetrąconym biodrem),
  • a także to, że w zabawie weselnej wzięli czynny udział właściwie wszyscy (pod koniec nawet obsługa sali), a Ci którzy nie mogli – to podchodzili blisko parkietu, by chociaż popatrzeć…
    – no, to wszystko mówi samo za siebie

Dlatego, jeśli Drogi Gościu tej strony, zastanawiasz się jeszcze nad wyborem Wodzireja Karpika – przestań! Naprawdę warto. Czego nie warto? Mieć wątpliwości, próbować mieszać w scenariuszu zabawy albo wypytywać o każdy szczegół – Wodzirej Karpik naprawdę wie, co robi – I mówi to zawstydzona perfekcjonistka…

Drogi Karpiku – krótko i na temat – bardzo, bardzo dziękujemy za wspaniałą oprawę naszego wesela, pełnego zwrotów akcji, wybuchów śmiechu i dzikich pląsów (siostra Panny Młodej wciąż wspomina wspaniały taniec z Wodzirejem). Jesteś niesamowity i kochany, no i aż trudno było się rozstać, ot tak właściwie i ruszyć dalej własnymi drogami.
Pozdrawiamy serdecznie!