Szacuje się, że średnie wydatki na alkohol dla wesela na 60 osób wynoszą co najmniej 1 200 zł. To znacząca kwota, która może dodatkowo obciążyć budżet weselny. Nic więc dziwnego, że coraz więcej Par Młodych decyduje się na organizację wesela bez alkoholu – rozwiązanie, które zyskuje na popularności i stopniowo zmienia postrzeganie tradycyjnej polskiej zabawy weselnej.
Jeszcze do niedawna na wielu przyjęciach kluczową rolę odgrywała obecność trunków „lejących się strumieniami”, co dla wielu było synonimem udanej imprezy. Obecnie jednak coraz częściej postrzegane jest to nie jako zaleta, lecz wręcz jako wada. To interesujące zjawisko, biorąc pod uwagę naszą bogatą tradycję hucznych, zakrapianych wesel, pełnych toastów i przyśpiewek w stylu „a teraz idziemy na jednego…”.
Zmiana tego podejścia wynika z różnych powodów. Po pierwsze, coraz większy nacisk kładzie się na zdrowy styl życia i świadome wybory. Wesela bez alkoholu stają się naturalnym przedłużeniem tej filozofii, pokazując, że dobra zabawa nie musi być związana z kieliszkiem w dłoni. Po drugie, wiele Par Młodych pragnie, aby ich przyjęcie było inkluzywne i dostosowane do wszystkich gości – także tych, którzy alkoholu nie piją, czy to ze względów zdrowotnych, religijnych, czy osobistych przekonań.
Dodatkowym argumentem jest chęć uniknięcia nieprzyjemnych sytuacji, jakie czasem mogą się zdarzyć w przypadku nadmiernego spożycia alkoholu. Wesela bez alkoholu są często postrzegane jako bardziej kulturalne, a jednocześnie pełne prawdziwej, autentycznej radości. Goście skupiają się na wspólnych rozmowach, tańcach i zabawach, a wodzireje, animatorzy i muzycy odgrywają kluczową rolę w budowaniu niezapomnianej atmosfery.
Choć decyzja o rezygnacji z alkoholu na weselu może budzić kontrowersje, wiele Par Młodych z przekonaniem pokazuje, że udana zabawa nie wymaga procentów. Wesela bez alkoholu nie tylko łamią stereotypy, ale również stają się okazją do stworzenia oryginalnego, unikatowego przyjęcia, które na długo zapadnie w pamięć gości.